Staram się bronić przed shurikenami mieczem.Widząc że przeciwnik ciągle się oddala rzucam w niego zaklęcie Słowo grozy(trudność 1).Następnie szarżuję w jego stronę.W razie gdyby przeciwnik spróbował we mnie rzucić piachem nie przejmuję się tym gdyż mam hełm.Jeżeli przeciwnik zrobi unik stoję i czekam aż podejdzie po to żeby go walnąć z mojego miecza.Gdyby jednak chciał rzucać we mnie nożami do rzucania szybko kryje się za coś.

Ostatnio edytowany przez Maciex333 (2011-07-27 13:17:36)

Szybko idę się ukryć za jakąś ścianę.Czekam aż Sergio podejdzie i próbuje trafić w niego mieczem.W razie gdyby się nie udało jeszcze raz próbuje trafić w niego zaklęciem Słowo Grozy(trudność 1).Gdyby próbował walnąć mnie z ukrytego ostrza (byle jakiego zatrutego czy normalnego) próbuję mu odciąć rękę.Gdyby był jednak za szybki bronie się mieczem.W razie gdyby puścił petardę dymną próbuję uciec.Gdyby pobiegł za mną nadal próbuję go zaskoczyć i zatrzymać się w pewnym momencie i trafić go z mojego miecza.

Maciex chowa się za ścianę i rzuca zaklęciem w przeciwnika, ten jednak unika z łatwością jego ciosu, samemu chowając się za drugą ścianę tego samego budynku. Obydwoje idą w tym samym kierunku, omijają róg i zderzają się nawzajem, przez co Sergio upada kawałek od Maciexa (na szczęście zderzenie nie było zbyt "potężne", dzięki czemu asasynowi nie stało się nic poważnego).

Tura: 3.
Zaczyna: Sergio

Maciex: Stoi naprzeciwko przeciwnika, jest gotów do walki. | HP: 10/10
Sergio: Leży niedaleko przeciwnika, jest gotów do walki. | HP: 10/10

Korzystając z okazji rzucam w przeciwnika zaklęcie Słowo grozy(trudność 1).Następnie wstaję i z łatwością unikam shurikenów.Rzucam w leżącego przeciwnika mieczem.W razie gdybym nie trafił rzucam się na niego(szarżuje) i próbuję go poważnie zranić w głowę(pięściami).Gdyby próbował trafić we mnie zatrutym ostrzem szybko podnoszę mój miecz i próbuję odciąć mu rękę.W razie gdyby był za szybki uciekam..W razie gdyby za mną pobiegł w pewnym momencie zatrzymuje się i próbuję znowu go poważnie zranić w głowę.Gdyby znowu próbował we mnie trafić ukrytym ostrzem okrążam budynek podnosząc po drodze miecz i zatrzymuje się z zaskoczenia próbujęgo walnąć moim mieczem.

Szybko wyjmuję shurikena i podnoszę miecz.Próbuję trafić w nogę przeciwnika shurikenem.W razie gdybym trafił rzucam w niego klątwę Słowo grozy(trudnośc 1)  i czekam aż podejdzie.Gdy podejdzie staram się go walnąć mieczem.Gdyby próbował trafić mnie ukrytym ostrzem próbuję trafić w jego rękę.Gdyby jego ręka była za szybka bronie się przeciw ostrzu mieczem.Następnie kopię go w nogę przez co się przewróci.I trafiam w niego mieczem.Gdybym jednak nie trafił w niego shurikenem okrążam szybko domek i patrzy czy jest drabina.W razie gdyby była wchodzę na dach budynku.Gdyby przeciwnik próbował we mnie rzucać nożami do rzucania próbuje się bronić mieczem a drabinę trzymać jedną ręką.Gdy wejdę na dach bronie się przed nożami do rzucania.Gdy mu się skończą czekam aż skrytobójca będzie próbował wejść na dach przez co będę miał szanse trafić go z miecza.Gdyby mi się nie udało wyskakuje z domu i szybko idę na kolejny dach.W razie gdybym nie znalazł drabiny wchodzę do domku i czekam aż skrytobójca będzie próbował wejść.Przed nożami do rzucania się bronię mieczem.Stoję pośrodku domku.Nie stoję w pobliżu ściany.Gdy spróbuje wejść próbuję go trafić mieczem.

Gdy Maciex wyrzuca shuriken, jednocześnie Sergio rzuca nożami, przez co obydwie bronie się od siebie odbijają. Rycerz chwyta swój miecz i atakuje, trafia - lecz tylko lekkim cięciem w prawe ramię. (-1HP). Zaraz po tym, Sergio stara się wejść na dach budynku - nie udaje mu się jednak to, ból po udanym ataku rycerza dał się mu we znaki, przez co spadł na plecy. Maciex zauważając to, od razu podbiegł do asasyna, jednak był tym tak zajęty, że nie zauważył po drodze sporego kamienia - potknął się, dzięki czemu leży obok przeciwnika, nie upuszczając miecza.

Tura: 5
Zaczyna: Sergio

Maciex: Leży na brzuchu około półtora metra od Sergia, lekki ból w lewym boku po ranie shuriken. | HP: 9/10
Sergio: Leży na plecach około półtora metra od Maciexa, lekki ból w lewym ramieniu po cięciu mieczem. | HP: 9/10

Uwagi sędziego: Maciex, nie pisz co twój przeciwnik robi, np. "Kopię go w brzuch przez co się przewraca" - e,e, tak jest źle. I wysilcie się na jakieś ciekawsze akcje.
Za 3 tury zapadnie zmrok.

Widząc że przeciwnik leży rzucam klątwę na niego Słowo Grozy (trudność 1).Gdyby on pierwszy stał próbuję go kopnąć w nogi przez co powinien się przewrócić.Gdyby się nie udało turlam się i wstaję.Gdyby przeciwnik już był przed mną walę go pięścią w głowę i szybko podnoszę miecz.Bronie się przed jego atakami i próbuję trafić mieczem go w tors.Gdyby chciał przeciąć mi przed ramię próbuję robić unik.Szybko wchodzę przez drabinę na dach najbliższego budynku.W razie gdyby Assasyn rzucał we mnie nożami do rzucania próbuję się bronić mieczem.Teraz czekam aż spróbuje on wejść na dach.Przez co będę mógł go trafić mieczem.