Legendary Arena

Forum gry PBF "Legendary Arena"


#16 2011-07-19 14:08:58

Yoda

Sędzia

Zarejestrowany: 2011-07-18
Posty: 16
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Skrytobójca zaczyna biec, co jest nierozważnym posunięciem, zważywszy na fakt, iż uliczkę opanowała prawie całkowita ciemność,a na ziemi porozwalane są śmieci, o które można się potknąć. Odziwo Sergio nie natrafił na żadne z nich podczas biegu.
VaVan wyraźnie słyszał tupot nóg przeciwnika, założył więc łuk na ramię i wyciągnął tarczę, o czym wysunął się z zaułku. W tym momencie wpadł na niego rozpędzony Sergio, który go nie zauważył w porę. Oboje wylądowali w cuchnącej kałuży, tuż obok siebie.
VaVan leży na tarczy, na prawym boku, Sergio na lewym, nie ma pod ręką długiego sztyletu - wypadł mu w czasie zderzenia i nie wiadomo, gdzie jest.

Tura: 6
Zaczyna: Sergio

Sergio: leży przy ścianie, w kałuży odchodów, ból w lewym boku nasilił się, co utrudnia mu nieco zwinną walkę i szybkie poruszanie się | HP: 9/10
VaVan: leży naprzeciwko Seria w małej odległości, w kałuży odchodów, odczuwa ból w prawym boku, co utrudnia mu szybsze bieganie | HP: 10/10


http://img695.imageshack.us/img695/3736/sigbm.jpg

Offline

 

#17 2011-07-19 15:46:47

Sergio

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-16
Posty: 30
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Nie zwlekam natychmiast staram się jak najszybciej podtoczyć do przeciwnika, wysuwam ukryte w prawej rękawicy ostrze i uderzam celując w tors przeciwnika, w razie uniku korzystam z siły zamachu by podbić się w górę lewą ręką, wykonuję obrót w okół własnej osi wyrzucając sztylet w głowę wroga, potem zaś jak najszybciej zbliżam się do niego unikając ewentualnych ciosów glewią i staram się jednym z ukrytych ostrzy zablokować tarczę przeciwnika a drugim uderzyć. W razie zablokowania drugiego ciosu glewią wykonuje niskie kopnięcie w kolano by wytrącić przeciwnika z równowagi a następnie atakuję.


http://img7.imageshack.us/img7/7954/aragorn2.png

Offline

 

#18 2011-07-19 15:58:31

VaVan.

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 2011-07-17
Posty: 28
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Przez chwilę czuję się zamroczony, jednak zauważając przesuwanie się asasyna, kopię go w bok podczas przetaczania się, a następnie wstaję i cofam się, patrząc cały czas na Sergia. Staram się zablokować tarczą jakiekolwiek lecący w moją stronę sztylet, zaś zaraz po tym czekam aż Sergia zbliży się do mnie - a gdy jest na odległości w której mogę go dosięgnąć z zamachu - uderzam go w głowę tarczą, czego zapewne się nie spodziewał. Jeżeli atak się udał, prędko staram się wycofać i pchnięciem uderzyć asasyna ostrzem glewii.

Offline

 

#19 2011-07-21 11:32:54

Yoda

Sędzia

Zarejestrowany: 2011-07-18
Posty: 16
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Sergio, bez namysłu próbuje się zbliżyć jeszcze bardziej do VaVana, pomimo już małej odległości i mierząc ukrytym ostrzem w jego tors, więc łowca, widząc to, stara się odepchnąć przeciwnika w przeciwną stronę za pomocą swojej nogi. Oba wyczyny kończą się na dalszej taplaninie w kałuży odchodów, gdyż na wysunięte kolano VaVana natrafił prawy bok Sergia, przez co ten odbił się w drugą stronę.Obaj przeciwnicy pośpiesznie wstali, dalej stojąc w śliskiej i okropnie śmierdzącej kałuży, w której sami też się przed chwilą umoczyli.

Tura: 7
Zaczyna: VaVan

Sergio: stoi po jednej stronie kałuży, z wysuniętym prawym, ukrytym ostrzem, odczuwa ból w lewym boku | HP: 9/10
VaVan: stoi po drugiej stronie kałuży, z wyciągniętą przed siebie tarczą, odczuwa lekki ból w prawym boku | HP: 10/10

Uwaga sędziego: kałuża jest śliska


http://img695.imageshack.us/img695/3736/sigbm.jpg

Offline

 

#20 2011-07-21 13:22:43

VaVan.

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 2011-07-17
Posty: 28
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Wyskakuję za kałużę, oglądając się za przeciwnikiem. Jeżeli zdążył mnie zaatakować - bronię się tarczą i odskakuję, zaraz potem wykonując poziome cięcie glewii. Jeżeli nie zdążył zaatakować, od razu przechodzę do ataku, starając się nie umoczyć znów w kałuży i uważając, gdzie stawiam swoje nogi.

Offline

 

#21 2011-07-21 13:28:44

Sergio

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-16
Posty: 30
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Szybko chowam prawe ukryte ostrze i zarówno prawą jak i lewą ręką sięgam po noże do rzucania. Następnie równocześnie wyrzucam jeden celując w nogi przeciwnika, a drugi w jego głowę.  Zaraz potem atakuję VaVana z wyskoku (odbijając się z jednej nogi) wysuwając ukryte ostrza i celując w jego górne partie ciała. W razie ataku glewią z góry staram się o nią zaczepić jedną ręką i korzystając z siły zamachu uderzyć drugą ręką.
W razie poziomego ataku Glewią (z boku) staram się wykorzystać drugą nogę do wejście na nią i odbicia się a następnie ze zwiększoną siłą atakuję ukrytymi ostrzami.
W razie gdyby przeciwnik zaczął uciekać biegnę za nim uważając na nagłe ataki.
W razie gdybym poślizgnął się podczas wyskakiwania wykorzystuję ślizg by szybko zbliżyć się dołem do wroga i uderzyć w nogi a następnie szybko odtaczam się na bok unikając ewentualnych ciosów z góry.


http://img7.imageshack.us/img7/7954/aragorn2.png

Offline

 

#22 2011-07-21 14:16:08

Yoda

Sędzia

Zarejestrowany: 2011-07-18
Posty: 16
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Łowca szybko wyskakuje z kałuży, ślizgając się nieco, przez co Sergio, który w tym czasie wyrzucił dwa ostrza w stronę nóg i głowy rywala, chybił nożem, lecącym ku głowie, a drugim tylko przecinając skórę na lewym udzie, tworząc krwotok i piekący ból (-2 HP). Wyskok nie udał mu się, gdyż nie pozwolił mu na to ból w lewym boku, przez co wleciał prosto do kałuży, na linii zasięgu glewii. VaVan chciał to wykorzystać, więc wykonał poziome cięcie swoją bronią. Skrytobójca poślizgnął się jedna, co uratowało go przed utratą głowy, lecz nie uratowało go przed głęboką raną po przecięciu na lewym przedramieniu, które odruchowo powędrowało ku górze podczas poślizgnięcia. Rezultat: krwotok w lewym przedramieniu + towarzyszący piekący ból (-2 HP)

Tura: 8
Zaczyna: VaVan

Sergio: leży pośrodku kałuży, odczuwa ból w lewym boku, rana z krwotokiem na lewym przedramieniu bardzo utrudniająca walkę tą ręką | HP: 7/10
VaVan: stoi poza kałużą, odwrócony w stronę Sergia, odczuwa lekki ból w prawym boku, rana z krwotokiem na lewym udzie, bardzo utrudniająca szybkie bieganie | HP: 8/10


http://img695.imageshack.us/img695/3736/sigbm.jpg

Offline

 

#23 2011-07-21 15:46:20

VaVan.

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 2011-07-17
Posty: 28
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Syczę z bólu, jednak gdy tylko przeciwnik upada na ziemię, staram się przygnieść go do podłoża stawiając prawą nogę na jego brzuchu, po chwili wbijając glewię prosto w jego mostek. Jeżeli nie udaje mi się ta akcja, a przeciwnik wstaje, wycofuję się na kilka kroków do tyłu nadal patrząc na assasyna, broniąc przed ewentualnymi atakami. Staram się trafić go w jakikolwiek sposób glewią.

Offline

 

#24 2011-07-21 15:53:35

Sergio

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-16
Posty: 30
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Staram się lekko prześlizgnąć w bok by uniknąć ewentualnych pchnięć jednocześnie próbując kopnąć w ranną nogę VaVana. W razie ataków glewią na które mam marne szanse na unik a które skierowane są powyżej pasa, blokuję je krzyżując ukryte ostrza (głównie prawym, lewe stosując pomocniczo) i wówczas kopię w kolano lub ranę przeciwnika a następnie odpycham jego broń od taczając się na bok przez prawy bok.  W razie zwiększenia dystansu od przeciwnika używam prawej ręki do wyrzucenia noża w jego kierunku i staram się być po za zasięgiem glewii.


http://img7.imageshack.us/img7/7954/aragorn2.png

Offline

 

#25 2011-07-21 16:17:30

Yoda

Sędzia

Zarejestrowany: 2011-07-18
Posty: 16
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Tuż po przewróceniu się Sergia, VaVan bezzwłocznie przycisnął prawą nogą brzuch przeciwnika z zamiarem unieruchomienia go. Ten jednak wykorzystując śliskość nawierzchni, przesunął się szybko po niej, przewracając łowcę, który uderzył głową w ścianę budynku, ogłuszając co na chwilę. Skrytobójca poturlał się pod przeciwległą ścianę, co kosztowało go nasileniem się bólu w lewym boku. Ostrz glewii, którą VaVan jeszcze trzymał w ręku, wylądowało jakieś dziesięć centymetrów przed jego głową. Tarcza poza zasięgiem rąk VaVana i Sergia.
Chmury zaczynają się rozwiewać, robi się jaśniej od księżyca.

Tura: 9
Zaczyna: Sergio

Sergio: leży na skraju kałuży równolegle do jednej ze ścian, odczuwa silny ból w lewym boku, rana z krwotokiem i piekącym bólem na lewym przedramieniu | HP: 7/10
VaVan: leży prostopadle do drugiej ściany, trzymając w prawej ręce glewię, głową oparty o ścianę, na chwilę ogłuszony, rana z krwotokiem na lewym udzie | HP: 8/10


http://img695.imageshack.us/img695/3736/sigbm.jpg

Offline

 

#26 2011-07-21 16:23:07

Sergio

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-16
Posty: 30
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Nie czekam, zostało mi tylko parę noży jednak przeciwnik leży, pozbawiony tarczy a do tego ogłuszony. Podnoszę się powoli uważając by się nie poślizgnąć i uważając by nie znaleźć się w zasięgu glewii używam prawej ręki do rzucania w przeciwnika nożami a lewą ręką łapię petardę dymną. W razie gdyby przeciwnik zaczął się zbyt szybko poruszać biorę prawą ręką petardę dymną i ciskam pod nogi VaVana (lub obok jego głowy jeśli nadal leży). Następnie wypatruję okazji na możliwość zbliżenia się bez znacznego zagrożenia ze strony glewii by zaatakować ukrytymi ostrzami.

Ostatnio edytowany przez Sergio (2011-07-21 16:25:55)


http://img7.imageshack.us/img7/7954/aragorn2.png

Offline

 

#27 2011-07-21 20:33:15

VaVan.

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 2011-07-17
Posty: 28
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Czuję straszny szum w uszach, łapie się jedną ręką za głowę. Jednak szybko staram się ogarnąc sytuację - leżę, przeciwnik powoli wstaje, nie mam tarczy. Szybko łapie za glewię, podnoszę się i staram od razu pchnąć ostrzem glewii w brzuch Sergio i przygwoździć go do ściany. Jeżeli mi się to nie udaję, gdyż mogę być jeszcze za mocno ogłuszony, bądź jeżeli po prostu nie trafiam, staram się szybko wycofać i rozglądać za moją tarczą. Jeżeli ją dostrzegam, szybko chwytam i uciekam dalej, co jakiś czas odwracając i blokując/omijając ataki.

Offline

 

#28 2011-07-22 17:50:11

Yoda

Sędzia

Zarejestrowany: 2011-07-18
Posty: 16
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Ogłuszony VaVan, masując guza po uderzeniu w ścianę, odczuł silny, przeszywający jego lewy bok ból, spowodowany wbiciem nożna od rzucania (-3HP), którym posługiwał się Sergio, wstając ostrożnie w kałuży, uważając by się znowu nie poślizgnąć. Na to łowca, będąc w szoku i nie za bardzo wiedząc, co się dzieje wykonuje pchnięcie w stronę przeciwnika, raniąc go w lewe ramię (-2HP) i tworząc silny krwotok (-1HP na turę), dodatkowo nasilając ból w swoim boku.
Łowcy z wielkim trudem udaje się wstać i ustać na obydwóch nogach, podpierając się glewią, lecz może on się tylko powoli poruszać, gdyż w jego bok wbity jest szytylet (wyciągnięcie to umożliwi szybsze poruszanie się, lecz spowoduje krwotok, trwający do końca walki -1HP na turę). Tarcza leży pół metra przed nim.

Tura: 10
Zaczyna: VaVan

Sergio: Oparty o ścianę, na nieśliskiej powierzchni, krwotok w lewym ramieniu, rana z ustającym krwotokiem w lewym przedramieniu, ból w lewym boku | HP: 5/10
VaVan: Odwrócony tyłem do Sergia, podpierający się glewią, na nieśliskiej powierzchni, w lewym boku wbity sztylet, rana z ustajacym krwotokiem w lewym udzie, lekki ból w prawym boku | HP: 5/10



Lewy rulez!!!


http://img695.imageshack.us/img695/3736/sigbm.jpg

Offline

 

#29 2011-07-22 18:10:17

VaVan.

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 2011-07-17
Posty: 28
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Niespodziewanie kładę się na brzuch i turlam się w prawo, na plecy i wstaję odwrócony przodem do Sergia, szybko kuśtkam w jego stronę i atakuję jego lewy bok, ręce, głowę. Jeżeli próbuje on mnie zaatakować ukrytym ostrzem, łapię jego rękę i kopię z kolana w brzuch, rzucam glewię na bok i okładam pięściami twarz przeciwnika.

Offline

 

#30 2011-07-22 18:22:48

Sergio

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-16
Posty: 30
Punktów :   

Re: Sergio vs. VaVan

Szybko rzucam jednym z noży celując w środek pleców VaVana. Następnie powoli odsuwam się od przeciwnika i wyciągam lewe ukryte ostrze, a w prawą rękę łapię kolejny z noży. Jestem przygotowany do rzutu. Staram się wypatrzeć dobrej okazji do ataku (kiedy przeciwnik za dużo się nie wierci) i wówczas rzucam celując w okolicę torsu lub jeśli tors zasłanie glewia celując w głowę.  Jeśli przeciwnik podejdzie zbyt blisko staram się wykorzystać przewagę szybkości do uniknięcia poszczególnych ataków i szybkiego uderzenia dwoma ukrytymi ostrzami na raz.


http://img7.imageshack.us/img7/7954/aragorn2.png

Offline

 
Gra PBF stworzone przez Saiko i Telgora

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ps3forum.pun.pl www.mzkd.pun.pl www.zmianaplci.pun.pl www.americangirls.pun.pl www.zielonezycie.pun.pl